Biznes i finanse

Kredyty frankowe – koszmarna rzeczywistość zamiast bajkowej wizji

O kredytach zaciąganych we frankach szwajcarskich powiedziano i napisano już naprawdę dużo. Nic dziwnego. Bowiem do dziś mają wpływ na funkcjonowanie wielu gospodarstw domowych. Zaczęło się bardzo niewinnie. Ludzie mając taką możliwość decydowali się na kredyt we frankach szwajcarskich. Kuszeni przez banki wizją tańszych kredytów hipotecznych decydowali się na nie i nie przeczuwali, że przyjdzie im za to słono zapłacić. Zamiast bajkowej wręcz wizji zaoszczędzenia dużych pieniędzy stracili ich jeszcze więcej niż, gdyby zaciągali kredyty w złotówkach. Stracili też sporo nerwów, bo dla wielu te problemy były dopiero początkiem końca. Wpadali w spiralę zadłużenia, często tracili wszystko, co mieli. Za Czarny Czwartek dla frankowiczów uznaje się 15 stycznia 2015 roku. Wówczas Szwajcarski Bank Narodowy uwalniając kurs franka wywołał panikę na rynku walutowym. W konsekwencji kurs franka poszybował do poziomu 5,1934. To oznaczało drastyczny wzrost spłacanych rat.

Odfrankowanie kredytu, czyli mądry frankowicz po szkodzie

Zamiast płakać nad rozlanym mlekiem frankowicze zaczęli szukać ratunku i dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Taką możliwość dał im m.in. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z maja 2019 roku. Zakłada on, że sąd powinien brać pod uwagę zdanie konsumenta w kwestii orzekania o nieważności umowy a sądy nie powinny utrzymywać warunków umów kredytowych, które są wadliwe czy nieuczciwe. Sposobów na wyjście z opresji było kilka :

Odfrankowanie kredytu – w skrócie chodzi o pozbycie się nieuczciwych klauzul przeliczeniowych i przekształcenie kredytu frankowego w złotówkowy. W tego typu sprawach przysługuje również zwrot nadpłaconych rat.
Unieważnienia kredytu, czyli całkowite pozbycie się zobowiązania wobec banku, który ma zwrócić spłacone już raty i opłaty za okres 10 lat poprzedzających złożenie pozwu.

Obniżenie raty kredytu

to jeszcze inna propozycja szukania rozwiązania patowej sytuacji w jakiej znaleźli się posiadacze kredytów frankowych.

Pierwsze rozstrzygnięcia sądowe przychylne kredytobiorcom mogą zachęcać do dochodzenia swoich praw na drodze prawnej. Jak się okazuje takich osób szukających sprawiedliwości może być dużo. Jak pokazują statystyki, rocznie udzielano kredytów frankowych o wartości nawet kilkudziesięciu miliardów złotych. Jak podaje Biuro Informacji Kredytowej liczba niespłaconych kredytów we frankach pod koniec ubiegłego roku wynosiła ponad 451 tysięcy.

Sprawdź: analiza dokumentów frankowych – bezpłatna pomoc frankowiczom

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *